Temperatura za oknem szybko wzrasta. Słońca jest coraz więcej. Ciepły wiatr przyjemnie owiewa nasze włosy. To czas, by pomyśleć o zmianie garderoby z tej przejściowej na tę bardziej letnią. Jej obowiązkowym elementem są buty odkrywające nasze stopy. Te stopy, które przez całą zimę były ciasno schowane w zakrytych butach i grubych skarpetkach. Tak trudne warunki sprawiły, że mogą być one zmęczone, suche i pozbawione witalności. Pora na odzyskanie ich blasku! Jak to zrobić?

Letnia pielęgnacja stóp – jak ją przeprowadzić?

Koniecznie musimy zacząć tu od złuszczenia i oczyszczenia. Jego elementem będą mocne peelingi solne czy cukrowe, które pozwolą na skuteczne pozbycie się martwego, niepotrzebnego nam już naskórka. Gdy zakończymy peelingowanie, zainwestujmy w kąpiel solną, najlepiej tę połączoną z masażem stóp. Co ważne, specjalistyczne preparaty służące do tego zabiegu będą zwierały nie tylko sól, ale i inne składniki oczyszczające oraz nawilżające. Dobrze jest więc na nie postawić i za jednym razem mocniej zadbać o nogi.

Teraz czas na paznokcie. Nieco je przytnijmy i wypiłujmy tak, by były pozbawione ostrych krawędzi. Nie nadawajmy im jednak zbyt zaokrąglonych form – jest to prosta droga do ryzyka wrośnięcia paznokcia. Jeśli mamy skórki zbyt narośnięte na płytkę paznokcia – również i je możemy usunąć.

Paznokcie wstępnie zadbane – czas na całościową regenerację stóp. Służą do tego specjalne maski, kremy i maści z olejami oraz witaminami. Wmasujmy je dokładnie w skórę stóp i płytkę paznokcia, pozwalając im swobodnie doschnąć zanim zaczniemy chodzić. Gdy jednak i ten zabieg dla naszej zmęczonej skóry to za mało, dopełnijmy ją kuracją parafinową będącą skoncentrowaną bombą aktywnych składników.

Ostatnim punktem letniego pedicure jest pomalowanie paznokci. Oczywiście, możemy śmiało wykonać je lakierami tradycyjnymi, nanosząc na ich powierzchnią ochronną warstwę topu. Jednak duże trwalsze będą lakiery hybrydowe, które na stopach estetycznie wyglądają nawet przez miesiąc od chwili ich nałożenia.